Najtrudniej jest zacząć. Blog ten powstał z potrzeby pokazania światu moich małych uszytków. Szyję czysto amatorsko.Moja przygoda zaczęła się około 6 lat temu, kiedy to dostałam swoją pierwszą maszynę. Był to Łucznik Kornelia II. Początki były trudne, ż(Sz)ycie z Łucznikiem również. Za nic nie umieliśmy się dogadać. Ciągle coś było nie tak mimo iż z Łucznikiem miałam już do czynienia. Był to stary Łucznik, który należał do mojej mamy. Mój ciągle był w naprawie, ciągle coś nie grało. I tak zniechęciłam się do szycia i do maszyn. Dwa miesiące temu urodziłam synka i miłość do maszyn wróciła. Jednak maszyny brak, bo Łucznik dokonał żywota i nie było sensu już go naprawiać. Mąż postanowił, że jako prezent imieninowy dostanę maszynę. Tylko co wybrać. Tydzień czytania, analizowania poszczególnych pozycji. Nasz wybór padł na maszynę Singer Talent 3323. I zaczęłam szyć. Początkowo były to ciuszki dla syna i przerabianie moich ciuchów, później przyszedł czas na maskotki. Staram się znaleźć choć chwile każdego dnia na małe szyciowe co nie co. Tutaj będę pokazywać moje małe uszytki. A na razie pokażę tylko kilka z nich.
Kocyk Minky
Spodnie pumpy
Pan Rechot
Dzidzikobus
Królik Pako
Pozdrawiam